Jestem ciekaw waszej opinii.
Czy ktoś z was uczących się polskiego jako obcokrajowiec potrafił stać się w koncu biegle?
Jeżeli tak, to w jaki sposób ci się to udało a po ile czasu? Czy trzeba ciężko uczyć się? Moim zdaniem język polski da się trudno zasymilować. Jednak, może tylko ja tak uważam. Poważnie ani długo studiować nigdy nie mogłem, szybko mi się nudzi. Uczę się czegoś tylko z ciekawością.
Nawet my Polacy mamy z naszym językiem problemy i jak ktoś tu słusznie zauważył, nie da się go nauczyć poprawnie w 100%. Ważne jest, by móc się porozumieć, a niekoniecznie musi to oznaczać super wyuczoną gramatykę:) Myślę, że niejeden obcokrajowiec ucząc się języka polskiego zna lepiej naszą gramatykę niż my Polacy :):)
Na 100% nie można się nauczyć nigdy żadnego języka. Ja sam nie mówię po polsku poprawnie w 100 procentach, ciągle popełniam błędy, ciągle uczę się nowych słów - a jest to mój język ojczysty.
Aby mówić płynnie tak jak wykształcony Polak, inteligentni ludzie, na przykład obcokrajowcy studiujący w Polsce, zaczynają mówić po 3-5 latach.
Myślę, że potrzeba 4-5 lat ciągłej nauki i styczności z polskim, żeby umieć go na poziomie "rozumiem wszystko co czytam i słyszę, potrafię powiedzieć wszystko co mi przyjdzie do głowy". Niemniej ten poziom trudno osiągnąć komuś, kto nie mieszka w Polsce i nie ma codziennego kontaktu z Polakami. Z drugiej strony, tak naprawdę nie potrzebujesz tego poziomu, żeby móc powiedzieć, że "dobrze" znasz polski. Po 2 latach już możesz spokojnie rozmawiać po polsku, czytać prostsze książki itd.
I am learning Polish 35 years, and as I talk to my superiors do not know what he was talking about :)
Polish really is a difficult language I learn it 36 years and still do not understand my superiors at work :)
