Rostyslav
Krótko o tym, jak się uczyłem języka polskiego Jestem ze Lwowa. Kiedy o tym mówię polakom, często mówią, że oczywiście, we Lwowie łatwo jest nauczyć się rozmawiać po polsku. Czy tak jest naprawdę? I tak, i nie. Na pewno nie jest tak, że wszyscy tu mówią po polsku. Ale z innej strone we Lwowie mieszkają polacy i też ukraincy z polskim korzeniem. Jest tu co najmniej jedna szkoła z polskim językim nauczania i też kilku kościolów. Przez jakiś czas chodziłem do polskiego kościoła i to mnie pomogło. W czasach dziecinstwa dużo oglądałem telewizję polską, którą mieliśmy na wsi (ach te filmy amerykanskie na Polsacie i Jedynce w sobote :)) Ale nigdy nie studiowałem polski formalnie, sam albo w szkole. Dla tego większość rzeczy rozumiałem, ale rozmawiać było ciężko. Dopiero kiedy byłem na uniwersytecie, pojechałem do Wroclawia na półroku. Był to program wymiany studenckiej w języku angielskim, ale zdecydowałem przygotować się też do polskiego środowiska. Kupiłem jakiś ukraiński podręcznik polskiego i dość szybko nauczyłem się pisać i czytać, i też dowiedziałem się dużo o gramatyce. Ale kiedy rozmawiałem po polsku, dużo używałem słówek ukraińskich, przekrojonych na polski ład. Pamiętam, że na dworcu we Wroclawiu, kiedy przyjechałem, czekała na mnie jedna z organizatorek wymiany. Zachełem rozmawiać po polsku, a ona zdziwiona mię się zapytała, czy ja rozmawiam w języku ukraińskim, czy w polskim. Podejrzewam, że nawet teraz czasami tak brzmię :) Pobyt we Wrocławiu pomógl mi polepszyć polski, ale nie było łatwo, więcej rozmawiałem po angielsku. Dopiero póżniej spotkałem dziewczynę, która jest na połowe polką, i dużo rozmawialiśmy w zyciu codziennym po polsku. Myśle, że dopiero wtedy zaczełem czuć się pewniej. Nawet miałem pierwszą w zyciu rozmowę kwalifikacyjną w języku polskim. Zrobiłem też intensywny kurs w Warszawie. Ale szczerze mówiąc, dwa tygodnie to troche za mało. Szczególnie teraz, kiedy już nie mogę rozmawiać po polsku każdy dzień, jest ciężko utrzymywać go na poziomie. Chociaż polski i ukraiński są podobne, zawsze jest róznica we wszystkim, o której z biegiem czasu zapominam. Teraz szukam pracy i Polska jest jedną z opcji. Ale muszę poleprszyć swój polski, szczególnie w dziedzinie gospodarki. Mam zrobić tak, żeby było więcej języka polskiego dookoła, to znaczy oglądać polska telewizję, czytać gazety i t.d. Postaram się to zrobić.
Feb 21, 2015 9:56 PM
Corrections · 4
2

Krótko o tym, jak się uczyłem języka polskiego

Jestem ze Lwowa. Kiedy o tym mówię Polakom, często mówią, że oczywiście, we Lwowie łatwo jest nauczyć się rozmawiać po polsku. Czy tak jest naprawdę? I tak, i nie. Na pewno nie jest tak, że wszyscy tu mówią po polsku. Ale z innej strony we Lwowie mieszkają Polacy i Ukraincy z polskimi korzeniami. Jest tu co najmniej jedna szkoła z polskim językim nauczania i też kilka kościołów. Przez jakiś czas chodziłem do polskiego kościoła i to mi pomogło. W czasach dzieciństwa oglądałem dużo telewizji polskiej, którą mieliśmy na wsi (ach te filmy amerykańskie na Polsacie i Jedynce w sobotę :)) Ale nigdy nie studiowałem polskiego formalnie, sam albo w szkole. Dlatego większość rzeczy rozumiałem, ale rozmawiać było ciężko.

Dopiero kiedy byłem na uniwersytecie, pojechałem do Wroclawia na pół roku. Był to program wymiany studenckiej w języku angielskim, ale zdecydowałem przygotować się też do polskiego środowiska. Kupiłem jakiś ukraiński podręcznik polskiego i dość szybko nauczyłem się pisać i czytać, i też dowiedziałem się dużo o gramatyce. Ale kiedy rozmawiałem po polsku, dużo używałem słówek ukraińskich, przełożonych na polski ład. Pamiętam, że na dworcu we Wrocławiu, kiedy przyjechałem, czekała na mnie jedna z organizatorek wymiany. Zacząłem rozmawiać po polsku, a ona zdziwiona zapytała się mnie, czy ja rozmawiam w języku ukraińskim, czy w polskim. Podejrzewam, że nawet teraz czasami tak brzmię :)

Pobyt we Wrocławiu pomógł mi polepszyć polski, ale nie było łatwo, więcej rozmawiałem po angielsku.
Dopiero później spotkałem dziewczynę, która jest w połowie Polką, i dużo rozmawialiśmy w życiu codziennym po polsku. Myślę, że dopiero wtedy zacząłem czuć się pewniej. Nawet miałem pierwszą w życiu rozmowę kwalifikacyjną w języku polskim. Zrobiłem też intensywny kurs w Warszawie. Ale szczerze mówiąc, dwa tygodnie to troche za mało. Szczególnie teraz, kiedy już nie mogę rozmawiać po polsku każdego dnia, jest ciężko utrzymać go na poziomie. Chociaż polski i ukraiński są podobne, zawsze są różnice, o których z biegiem czasu zapominam. Teraz szukam pracy i Polska jest jedną z opcji. Muszę polepszyć swój polski, szczególnie w dziedzinie gospodarki. Planuję zrobić tak, żeby było więcej języka polskiego dookoła - oglądać polską telewizję, czytać gazety i t.d. Postaram się to zrobić.

February 22, 2015
Want to progress faster?
Join this learning community and try out free exercises!