Przyjaciele

Mieszkam na Ukrainie. Myślę, że wszyscy wiedzą, co się tutaj dzieje. Ale nie o tym chciałabym pisać. Znam ludzi, którzy mówią, że są moimi przyjaciółmi, ale nawet nie interesują się moim życiem, o nic nie pytają, nic nie piszą. I na odwrót, ludzie, których prawie nie znam, martwią się o mnie, piszą, oferują pomoc. Nie potrzebuję teraz pomocy, ale jestem nawiedzana przez myśl, że niektórzy moi przyjaciele nie są tymi, za których się podają.

PIĘKNY TEKST

Mam przyjaciela na Ukrainie w pobliżu całego tego bałaganu.

czasami rozumiem pacyfistów

good luck

Przyjaciele

Mieszkam w na Ukrainie. Myślę, że wszystcy wiedzą, co się tutaj dzieje. Ale nie o tym chciałabym (that's correct, but I think "chciałam" would sound more natural) powiedzieć. Znam ludzi, którzy mówią, że są moimi przyjaciółmi, ale nawet nie interesują się moim życiem, o nic nie pytają, nic nie piszą. I na odwrót, ludzie, którzych prawie nie znam, martwią się, piszą, oferują pomoc. Teraz nie potrzebuję pomocy teraz, ale jestem nawiedzana myślią nawiedza/nachodzi mnie myśl, że niektórzy moi przyjaciele nie są tymi, kim siebie nazywają (suggestion: maybe nie są tym, za kogo się uważają).

Przyjaciele

Mieszkam w Ukrainie. Myślę, że wszystcy wiedzą, co się tutaj dzieje. Ale nie o tym chciałabym powiedzieć. Znam ludzi, którzy mówią, że są moimi przyjacielami, ale nawet nie interesują się moim życiem, nic nie pytają, nic nie piszą. I na odwrót, ludzi, którzych prawie nie znam, martwią się, piszą, oferują pomoc. Nie potrzebuję pomocy teraz, ale jestem nawiedzana myślią, że niektórzy moi przyjaciele nie są tymi, kym siebie nazywają.

Mieszkam na Ukrainie. Myślę, że wszyscy wiedzą, co się tutaj dzieje. Ale nie o tym chciałabym powiedzieć. Znam ludzi, którzy mówią, że są moimi przyjaciółmi, ale nawet nie interesują się moim życiem, o nic nie pytają, nic nie piszą. I na odwrót, ludzie, których prawie nie znam, martwią się, piszą, oferują pomoc. Nie potrzebuję pomocy teraz, ale nawiedza mnie myśl, nie niektórzy moi przyjaciele nie są tymi, którymi siebie nazywają.

Przyjaciele

Mieszkam na Ukrainie. Myślę, że wszyscy wiedzą, co się tutaj dzieje. Ale nie o tym chciałabym powiedzieć  mówić. Znam ludzi, którzy mówią (zapewniają), że są moimi przyjacielami przyjaciółmi, ale nawet nie interesują się moim życiem, o nic nie pytają, nic nie piszą. I na odwrót, ludzie, których prawie nie znam, martwią się, piszą, oferują pomoc. Nie potrzebuję pomocy teraz (szyk zdania: Teraz nie potrzebuję pomocy), ale jestem nawiedzana myślą (przychodzi mi na myśl), że niektórzy moi przyjaciele nie są tymi, kim siebie nazywają (za kogo sie uważają).

W Nowym Roku życzę Ukraińcom pokoju.

Przyjaciele

Mieszkam w Ukrainie. Myślę, że wszystcy wiedzą, co się tutaj dzieje. Ale nie o tym chciałabym powiedzieć. Znam ludzi, którzy mówią, że są moimi przyjaciółmi, ale nawet nie interesują się moim życiem, nic nie pytają, nic nie piszą. I na odwrót, ludzi, którzych prawie nie znam, martwią się, piszą, oferują pomoc. Nie potrzebuję pomocy teraz, ale jestem nawiedzana myślią, że niektórzy moi przyjaciele nie są tymi, kim siebie nazywają.

Ogólnie tak jak powiedziałaś to było wszystko super, ale znalazłem malótki błędzik, który nie jest dosyć istotny, bo to taka literówka, która zdaża się każdemu, nawet mi :)

A jeśli chodzi o tekst, to masz rację, dzieje się teraz na ukrainie wiele złego, i w polscę ciągle o tym mówią w wiadomościach(choć wiadomo że nie wszystko), co ci rosjanie robią.