Zmiany w życiu.
Często widzę, że starsi ode mnie ludzie nie chcą wielkich zmian w swoim życiu. Mogę ich zrozumieć. Kiedy oni mają kilkadziesiąt lat, swoją rodzinę, mieszkanie - nie jest prosto im zaryzykować. Nadto, doradzają mi, żebym nie aspirował do tych samych zmian. Na przykład, żebym nie szukał innej pracy, (bo obecna jest stabilna), miejsca zamieszkania, (bo to, co mam jest dobre i wygodne), więcej czasu spędzał odpoczywając, (bo wciąż czymś się zajmuję) i tak dalej.
Wiem, że starzy ludzi są mądrzejsi i złego nie poradzą, lecz z innej strony wiem i odczuwam, że trzeba wciąż zmieniać swoje życie na lepszą stronę. I nikt mi tego nie zabroni!
<em>Jest bardzo dobrze, gratuluję!</em>
<em>Pozdrawiam i miłego dnia życzę.</em>
<em>:-)</em>