Ruska/Rusek nie oznacza Rosjanina ani Rosjanki, tylko "wszystkich ruskich". W domyśle to oznacza wszystkich rosyjskojęzycznych, głównie z 3 krajów słowiańskojęzycznych, gdzie rosyjskim posługuje się właściwie każdy - Rosja, Białoruś, Ukraina. Na Ukraińców i Białorusinów też mówi się per Rusek, Ruski, Ruska. Ja tak mówię i nie uważam tego za pejorytywne, co więcej to określenie właściwe.
Powiem szczerze, że słowo Rosjanin oznacza to samo w rosyjskim, co w polskim czyli obywatel Rosji. No bo przecież Czeczen czy Tatar, też będzie Rosjaninem. Ale niekoniecznie "ruskiem".
A obraźliwe słowa to nie Rusek, tylko Kacap, podobnie jak na Ukrainie (tyle, że w Rosji, Ukraińców nazywają Hahłami), nie używa się już stwierdzenie Moskal, jak to kiedyś robiono, a co dzisiaj się zdarza i na Ukrainie i na Białorusi.
Obraźliwie wobec Ukraińców jest powiedzieć - Rezun, ale niektórzy mogą się obrazić także jak powie się na nich Rusek, głównie ci ze Lwowa i zachodniej Ukrainy (stąd nazwa obraźliwa - Rezun).
Tak więc słowa Rusek, Ruski/Ruska można używać do woli, a jak ktoś się obrazi zawsze można powiedzieć - przecież nie mówie Kacap/Kacap czy Rezun. Zresztą po waszemu mówi się Ruski, więc w czym problem? Tak jak sami Niemcy mówią o sobie per Szwaby (szczególnie o tych co mieszkają na południu, w Szwabii i okolicach).
Co do Żydów, to Żyd, mieszkajacy w Rosji to po prostu rosyjski Żyd. Tak samo będzie w każdym innym przypadku - francuski Żyd, niemiecki Żyd, amerykański Żyd, itd. Tyle, że to słowo jest używane w Polsce nadmiernie, niestety najczęściej dla bezmyślnego obrażenia kogoś, w stopniu dużo większym niż inne.