Nie wiem, czy to Ci pomoże, ale kiedy my uczymy się o deklinacjach w naszym języku (lub innych językach, które też je mają) pomagamy sobie ucząc się poszczególnych przypadków łącznie z pytaniami, które ich dotyczą i jakimś czasownikiem, żeby było łatwo zapamiętać, np.:
M: kto / co (to jest)? - książka
D: kogo / czego (nie mam)? - książki
C: komu / czemu (się przyglądam)? - książce
B: kogo / co (widzę)? - książkę
N: z kim / czym (idę) - (z) książką
M: o kim / czym (mówię) - (o) książce
W: (!) - książko!
Ostatni przypadek (wołacz) jest taki dziwny. W mowie potocznej rzadko używany, chyba, że zwracamy się do kogoś (np. po imieniu). Ale i tak niektórzy wolą używać Mianownika ;-)
A jeżeli masz problem z jakimś konkretnym rzeczownikiem, poszukaj go tu:
http://odmiana.net
Pozdrawiam i życzę powodzenia. Buona fortuna! :-)